Dlaczego temat jest ważny?
Ulice Reja i Przemysłowa to ważne ciągi komunikacyjne w dzielnicach Bogwidzowy / Młodzowy w Radomsku. Mimo że używane codziennie przez wielu mieszkańców – nie mają na całych swoich odcinkach bezpiecznego chodnika i porządnego odwodnienia.
Miasto planuje przebudowę, która obejmie m.in. budowę chodnika oraz systemu kanalizacji deszczowej.
W Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta opublikowano oficjalny komunikat mówiący o „budowie chodnika i odwodnienia… dla odcinka przy Reja/Przemysłowej”.

W dniu 14 października Urząd Miasta zorganizował spotkanie informacyjne. Jego celem było przedstawienie mieszkańcom projektu koncepcji przebudowy oraz zebranie uwag od samych mieszkańców.
Mieszkańcy mieli okazję zgłosić swoje uwagi i sugestie. Dotyczyły one np. szerokości chodnika, przesunięcia ogrodzeń, sposobów zagospodarowania terenu między drogą a posesjami. Dyskusja momentami była emocjonująca ale bardzo konstruktywna.
Jak do tego doszło?
Temat budowy kolejnej części chodnika w ul. Reja nie jest tematem nowym. I jakkolwiek podchodzić do sprawy wynajdywania „ojców sukcesu” tego przedsięwzięcia, ważne jest to by zachować obiektywizm spojrzenia. Bo problem braku chodnika i jego potrzeby w tym miejscu był wielokrotnie zgłaszany przez samych mieszkańców w czasie spotkań osiedlowych. M.in. przez grupę mieszkańców, której jednym z liderów jest Grzegorz Stolarek, o czym mówiłem podczas wtorkowego spotkania.
Wiem to, bo sam wielokrotnie brałem udział w tych spotkaniach jako radny i wspierałem mieszkańców w zgłaszaniu tej potrzeby do Urzędu Miasta. I chcąc zachować się taktownie i uszanować samych mieszkańców, nie składałem wniosków formalnych do urzędu. Chciałem uniknąć wrażenia, że próbuję się podpinać pod ich inicjatywę. Stale dopingowałem ich do wytrwałych działań i udzielałem rad. Zadbałem także o to, by w notatkach ze spotkań postulat budowy dalszej części chodnika się pojawił. Sam także przekazywałem ustnie i poprzez pocztę elektroniczną moje spostrzeżenia ze spotkań z mieszkańcami. Także wcześniej w moich publikacjach (m.in. tu na blogu) wskazywałem, że jednym z priorytetów zgłaszanych przez mieszkańców dzielnicy jest właśnie opracowanie projektu chodnika na ul. Reja i Przemysłowej. Nie tylko na odcinku od ul. Górnickiego w stronę kościoła św. Jana Chrzciciela.
Mając wzgląd na powyższe, spotkanie 14 października nie było „inicjatywą żadnego z radnych”, lecz formalnym przedsięwzięciem Urzędu Miasta. Miało na celu przedstawienie mieszkańcom istniejącej już propozycji i zebranie uwag od nich samych. W istocie to oni sami są inicjatorami, którzy konsekwentnie dążyli do zaprojektowania chodnika.
Co zaproponowano na spotkaniu i co dalej?
Na spotkaniu zaprezentowano koncepcję przebudowy obejmującą:
- Budowę chodnika wzdłuż ul. Reja / Przemysłowej na odcinku od ul. Górnickiego w stronę kościoła.
- Modernizację fragmentów ul. Przemysłowej prowadzących do zakrętu przy OSP.
- System odwodnienia – kanalizację deszczową, by zapobiec zalewaniu podczas opadów.


Kolejne kroki to:
- analiza zgłoszonych uwag i ewentualne modyfikacje projektu,
- procedury formalne (proj. budowlany, uzgodnienia, pozwolenia),
- ustalenie finansowania – głównie chodzi tu o wpisanie przez radnych do budżetu na rok 2026 realizacji tego zadania. Do czego obecni na spotkaniu radni się zobowiązali.
To kluczowe, żeby mieszkańcy byli zaangażowani także teraz — teraz trwa etap, w którym można wpłynąć na ostateczny kształt inwestycji.
Razem możemy więcej
Ten chodnik jest bardzo ważny, ze względu na duże natężenie ruchu oraz użytkowanie tego fragmentu ulicy przez dzieci, dorosłych i osoby starsze, które uczęszczają tędy do szkoły, na przystanek i do kościoła.
Jak to już zrobiłem podczas wtorkowego spotkania i jak robiłem już do tej pory, będę wspierał tę inwestycję. Ufam, że w obecnej radzie miejskiej znajdzie ona uznanie w oczach większości i zostanie wpisana do realizacji w przyszłorocznym budżecie. Sesja budżetowa zbliża się wielkimi krokami. Jak powiedziała podczas spotkania wiceprezydent Andrysiak potrzeb jest wiele. Choć oczywistością jest, że w każdej dzielnicy mieszkańcy zgłaszają potrzeby, to przy takiej jednomyślności, jak to pokazali radni na wtorkowym spotkaniu raczej z tym nie powinno być kłopotów.

Aby zgłaszane przez mieszkańców w trakcie spotkania uwagi w jak największym stopniu odzwierciedlenie znalazły odzwierciedlenie w ostatecznym projekcie, będę ich konsekwentnie wspierał w staraniach w dalszej fazie projektowej, jak i wykonawczej. Dołożę też starań, by miasto zrealizowało inwestycję możliwie jak najszybciej, przy jednoczesnym uwzględnieniu potrzeb pieszych, właścicieli nieruchomości i użytkowników dróg.
Jestem przekonany, że tylko aktywna współpraca mieszkańców, radnych i urzędników pozwoli, by projekt był transparentny, dopasowany do realnych potrzeb i szybko zrealizowany. Ze swojej strony dziękuję wszystkim za dotychczasowe zaangażowanie. Szczególnie mieszkańcom Annie Woszczyk, Grzegorzowi Stolarkowi i Włodzimierzowi Witkowskiemu, którzy konsekwentnie realizowali przyjęty plan dla dobra wspólnego. Teraz pozostaje nam wspólnie doprowadzić tę sprawę do końca.



