SPOŁECZNIK i RADNY

Ważne dla mnie jest to by łączyć ludzi i skupiać ich wokół wspólnych idei tak by ich wspólne działania dawały maksymalną korzyść lokalnej społeczności.

Chodź ze mną

Strona główna » Mrówki wystrychnięte na Dudka

Mrówki wystrychnięte na Dudka

Obserwując to co się dzieje w Polsce już od dawna odnoszę wrażenie, że ludzie rządzący za nic mają prawa ekonomii, ale też chyba nie pamiętają nauk z dzieciństwa. Gdyby było inaczej pamiętaliby naukę płynącą z bajki de la Fontaina „Konik polny i mrówka”, która pokazuje konsekwencje płynące z braku spojrzenia w przyszłość i zapobiegania zagrożeniom.

W innym przypadku władza zabezpieczyłaby nas na czas kryzysu.
Czas PROSPERITY to wszak czas żniw, gromadzenia zapasów. Jednak u nas zadziało się odwrotnie. Wobec gospodarczej hossy i związanego z tym braku rąk do pracy, rządzący skazali przedsiębiorców na ich poszukiwanie za granicami kraju. A obywatele i patrioci zamiast wziąć udział w podnoszeniu PKB zostali skierowani do siedzenia na garnuszku państwa (a tak naprawdę nas wszystkich), przejadając otrzymane plusy i nastki i w ten sposób dyskontując oddane na jedynie słuszną partię głosy.
Oczywiście niektórzy wymagają wsparcia i pomocy, bo z przyczyn niezawinionych, np. problemów zdrowotnych, bądź tzw. życiowej niezaradności znaleźli się w trudnej sytuacji. Lecz okres koniunktury gospodarczej to czas, żeby ich nauczyć zaradności, zmagania się z codziennymi wyzwaniami, by dawać „wędkę” w postaci nowych umiejętności, wsparcia psychologa, a nie „rybę”. Nawet gdyby miała wypełniać nie wiadomo jak obfite wiadro.
Gdyby składki płynęły od większej liczby pracujących mrówek i nie zostały ogołocone przez harcującą drużynę koników polnych, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Pracy, na który my mrówki odkładamy środki, teraz, w trudnym zapewniłby środki na łagodzenie kryzysu, pomoc przedsiębiorcom i bezrobotnym, które w ten stan „wdepnęły w skutek kryzysu. Mielibyśmy też dobrze wyposażoną służbę zdrowia, a także i zaradnych, walczących z trudnościami ludzi. A tak przychodzi chwytać się rozwiązania najbardziej szkodliwego dla gospodarki, czyli dodrukować pustych pieniędzy.
Takie są konsekwencje, gdy PR wyprzedzi realne działania. O skutkach takich rządów, których efektem może być tylko obserwowane właśnie moralne i ekonomiczne bankructwo w trafnej niestety analizie pisze socjolog Jakub Biedrzycki, z czym można się zapoznać klikając w link ukryty w oznaczonym słowie.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.