Ważne dla mnie jest to by łączyć ludzi i skupiać ich wokół wspólnych idei tak by ich wspólne działania dawały maksymalną korzyść lokalnej społeczności.
Chcę wierzyć, że obecne problemy z którymi borykamy się jako wielka ludzka rodzina są po coś, w jakimś celu. Że ten wirus ma nas – ludzi doprowadzić do opamiętania, do odnowy, do tego by człowiek uwrażliwił się na drugiego, zrozumiał i zaakceptował jego słabości. Żeby przypomniał sobie, że piękno świata polega na jego różnorodności. Że…